Modlitwa różańcowa rodziców. Podobno na każdym paciorku różańca siedzi anioł. Nie siedzi jednak sam. Setki – jeśli nie tysiące – rodziców z Podbeskidzia postanowiły posadzić obok aniołów swoje dzieci.
Razem z aniołem na różańcowym koraliku siedzą dopiero co narodzone maleństwa, kilkulatki, nastolatki, a nawet trzydziesta – i czterdziestoparolatkowie. Różańce do rąk biorą i sadzają na jego paciorkach swoje dzieci dojrzałe panie, staruszki i młode mamy. Kobiety. Ale, wbrew opiniom, że to taka niemęska modlitwa, za różaniec łapią też ich mężowie, ojcowie i dziadkowie! – Mężczyzna potrzebuje konkretu. Kiedy mu powiesz, że ta dziesiątka to za jego dziecko, to niemal każdy zmięknie – uśmiecha się Katarzyna Kozina z Wiślicy koło Skoczowa, która razem z mężem włączyła się do gigantycznej sieci rodziców odmawiających Różaniec w intencji dzieci. Na internetowej stronie: www.rozaniecrodzicow.pl „zarejestrowało” się już ponad 1800 takich róż! Ale to nie wszystkie – wiele osób nawet nie wie o istnieniu takiej strony. Za różańce łapią wtedy, kiedy tylko słyszą o idei tej modlitwy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.