Śmierć 11-letnich chłopców, którzy zginęli na przejściu dla pieszych w Kozach pod kołami samochodu kierowanego przez kobietę znajdującą się pod wpływem amfetaminy, wstrząsnęła młodymi ludźmi. Postanowili zaprotestować.
Najpierw w bialskim kościele Opatrzności Bożej modlili się za śp. Patryka i Konrada – by ich ofiara doprowadziła do nawrócenia osób uzależnionych. Potem w milczeniu przeszli ulicami miasta, by zaprotestować przeciw narkotykom. Razem z nimi poszli księża, parlamentarzyści, samorządowcy, ojcowie i matki, nauczyciele.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.