We wnętrzu land rovera znalazł się całkiem spory bagaż: części zamienne, ubrania, narzędzia, a nawet plecak ze szkolnymi przyborami. Całość zapakowana w Czechowicach--Dziedzicach w kontener płynie już w kierunku Madagaskaru.
O tym niezwykłym samochodzie pisaliśmy już w relacji z misyjnego pikniku w czechowickiej parafii NMP Wspomożenia Wiernych. Dzięki dodatkowemu wyposażeniu auto nie tylko poradzi sobie w najgorszym terenie, ale pomoże kierowcy przetrwać bezpiecznie w razie nieprzewidzianego noclegu na szlaku. Gdy będzie trzeba, pojazd wyprodukuje prąd, przetnie drzewo lub wprawi w ruch podłączoną do niego maszynę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.