Pomogliśmy razem! Tysiąc paczek z żywnością i kosmetykami trafiło tuż przed świętami Bożego Narodzenia do dzieci z najuboższych rodzin, osób samotnie wychowujące swoje pociechy, bezdomnych, chorych, starszych, samotnych i niepełnosprawnych.
Nie przeszkadzał im mróz, sypiący śnieg i samochody przy jednej z najruchliwszych ulic w centrum Bielska-Białej. Pracownicy Caritas Bielsko-Żywieckiej w komplecie stawili się 21 grudnia przed budynkiem Łaźni św. Alberta i świetlicy terapeutycznej Albertówka, by obdarować paczkami żywnościowymi i kosmetykami każdego, kto tylko potrzebował wsparcia przed świętami.
Pocierając co chwilę zgrabiałe od mrozu palce, Sebastian Frączek chwycił za akordeon, a Agnieszka Olchowy stanęła przed mikrofonem i razem zaprosili do gromkiego kolędowania.
- Co roku obdarowywaliśmy paczkami osoby korzystające z Kuchni Brata Alberta w jej stołówce. Tym razem jednak zadecydowaliśmy, że po paczki zaprosimy każdego, bez żadnych kryteriów, kto tylko do nas podejdzie i będzie chciał je przyjąć - mówi Grzegorz Giercuszkiewicz, wicedyrektor Caritas. - Nikogo nie oceniamy, chcieliśmy pomóc każdemu, kto przyjdzie. Na ten dzień udało się nam przygotować 500 paczek żywnościowych i 500 z kosmetykami - w wersjach dla pań i panów.
Na wszystkich chętnych czekały paczki żywnościowe i kosmetyki.To wszystko udało się dzięki młodym ze szkolnych kół Caritas z ich opiekunami, wolontariuszom z parafialnych zespołów Caritas, strażakom z OSP i pracownikom domów pomocy społecznej, a z drugiej - rzeszy klientów 65 supermarketów znajdujących się na terenie całej diecezji bielsko-żywieckiej. To oni 3 i 4 grudnia włączyli się w akcję Caritas "Tak. Pomagam!", polegającą na zbiórce do specjalnych koszy artykułów spożywczych.
Paczki ze środkami czystości i artykułami higieny osobistej udało się przygotować także dzięki diecezjalnej akcji "Higiena nie tylko duchowa".
Grzegorz Giercuszkiewicz, wicedyrektor Caritas, także rozdawał paczki potrzebującym w Bielsku-Białej.W zbiórce wzięło udział 796 wolontariuszy. Zebrali 16 875,377 kg produktów żywnościowych, z których udało się łącznie przygotować 3083 paczki. - Trafiły, także poprzez parafialne zespoły charytatywne, szkolne koła Caritas, wolontariat oraz Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta, do najbardziej potrzebujących osób. Produkty żywnościowe przekazaliśmy również placówkom charytatywnym w diecezji - dodaje G. Giercuszkiewicz.
- Caritas pragnęła na święta dotrzeć z pomocą do jak największej liczby osób wykluczonych i żyjących w ubóstwie, aby każdy mógł cieszyć się świętami - mówi ks. Robert Kurpios, dyrektor Caritas. - Boże Narodzenie to szczególny, bardzo ważny czas, kiedy każdemu człowiekowi potrzebna jest bliskość drugiego człowieka.