To były już 15. integracyjne jasełka w bielskim Teatrze Polskim, na które stowarzyszenie "Serce dla Serca" zaprosiło dzieci i seniorów.- To wspólne świętowanie niepełnosprawnych i ich przyjaciół - mówił ks. prał. Józef Oleszko.
- Jest sens wracać do jasełek i do siebie nawzajem - przekonywał Kuba Abrahamowicz, otwierając w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej doroczne spotkanie pokoleń, połączone z radością spotkania z Jezusem narodzonym w Betlejem.
Od piętnastu lat na to jasełkowe widowisko zapraszają dzieci ze stowarzyszenie "Serce dla Serca". Do grona występujących dołączają też przedszkolaki z Bystrej, dzieci ze szkół podstawowych z Bielska-Białej i młodzi artyści z MDK w Hałcnowie. Jak co roku nie zabrakło też "Grojcowian" i Jadwigi Jurasz, która poprowadziła kolędowanie.
Gośćmi tegorocznego przedstawienia byli mieszkańcy Domów Pomocy Społecznej i seniorzy z Bielska-Białej, Wilkowic, Kóz, Bystrej, Komorowic. Jasełka są prezentem, jaki najmłodsi chcą ofiarować starszym.
Witając ich w imieniu stowarzyszenia, poseł Jacek Falfus zaznaczył, że to przedstawienie - prezentowane z okazji Dnia Babci i Dziadka - jest formą podziękowania za całą życiową mądrość i wartości, jakie starsze pokolenie przekazuje młodszym. Poseł, jak co roku, pojawił się na scenie także jako aktor, wcielając się w rolę jednego z Trzech Króli.
Życzenia wielu dobrych doznań serdeczności ze strony otoczenia, a także długiego życia złożył seniorom w imieniu bielskich władz samorządowych pełnomocnik prezydenta Henryk Juszczyk.
- Jan Paweł II wielokrotnie mówił, że wielkość człowieka mierzy się jego sercem: wrażliwym, czułym, otwartym na potrzeby drugiego. Jednocześnie dystansował się mocno od ludzi, którzy prezentują postawę zimnych egoistów, o których mówimy, że mają serce zimne, wyrachowane, nieczułe. Serce wtedy jest wartością, kiedy jest otwarte na drugie serce. Myślę, że to dzisiejsze, już piętnaste spotkanie jest świętem ludzkich serc takich właśnie: otwartych, gotowych, wrażliwych. Życzę, aby nowy rok był czasem pokoju, nie tylko tego zewnętrznego, ale nade wszystko czasem pokoju sumienia. Oby nam nie zabrakło inicjatywy, pomysłów, inspiracji do tego, abyśmy dzieląc się naszym sercem z drugim człowiekiem, byli budowniczymi pokoju tego świata - mówił biskup Piotr Greger.
- Niech dla naszych seniorów kolęda z nieba płynie: o lichej stajence i małej Dziecinie - zapraszał na artystyczne prezentacje ks. prał. Józef Oleszko, prezes stowarzyszenia osób niepełnosprawnych i ich rodzin "Serce dla Serca", które działa obecnie już szesnasty rok przy parafii Przenajświętszej Trójcy w Bielsku-Białej.
Jasełkowe spotkanie było też dla zarządu stowarzyszenia okazją do złożenia podziękowań za wspieranie działalności na rzecz niepełnosprawnych sponsorom i wolontariuszom.