Tak żartobliwie znany dziennikarz filmowy, reżyser i pisarz tłumaczył swoją życiową zasadę, która zupełnie serio zobowiązuje do traktowania bliźnich z życzliwością, uczciwością i szacunkiem.
Wydaje mi się, że państwo siedzicie tu, bo traktujecie mnie życzliwie. A bez ludzkiej życzliwości to w ogóle nie warto żyć – dodał, witając gości koncertu, który był mu dedykowany z okazji 80. urodzin przez bielskie władze.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.