Dzieci pani Anny

ur

|

Gość Bielsko-Żywiecki 17/2024

publikacja 25.04.2024 00:00

– Katecheza musi żyć. Skoro mówimy o dobrych uczynkach, to trzeba o tym dać świadectwo – mówi Anna Ficoń.

Nauczycielka odebrała wyróżnienie z rąk księży Roberta Kurpiosa i Mateusza Dudkiewicza. Nauczycielka odebrała wyróżnienie z rąk księży Roberta Kurpiosa i Mateusza Dudkiewicza.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Szkoła Podstawowa w Krasnej liczy 172 uczniów. Od czwartej klasy włączają się w zajęcia kół zainteresowań. I z tego grona aż 52 z nich tworzy szkolne koło Caritas, które prowadzi Anna Ficoń. Dobro, w jakie angażują się uczniowie, przyciąga nie tylko uczniów pani Anny, ale i dzieci innych wyznań oraz te, które nie chodzą na lekcje religii, a także ich rodziców.

We wtorki na długich przerwach uczniowie spotykają się w kilku grupach z opiekunką. Widać ich też na korytarzach – dyżurują w czerwonych kamizelkach Caritas. Służą też poza szkołą. Po lekcjach odwiedzają podopiecznych placówki opiekuńczej sióstr boromeuszek i czytają im książki. To ta grupa pielęgnuje rabatki żonkili, sadzonych podczas akcji Pola Nadziei. Razem z rodzicami dyżurują też w sklepach podczas dwóch zbiórek żywności „Tak, pomagam”.

Większość wolontariuszy pomaga misjom – wędrują jako kolędnicy misyjni, zbierają na cele misji makulaturę, groszówki, niepotrzebne telefony, zegarki, stare banknoty i monety z całego świata, a także znaczki czy zdekompletowane klocki Lego.

Uczniowie pomogli wykształcić się także Nirinie – dziewczynce z Madagaskaru, którą wzięli w adopcję na odległość. Tradycją są „kopertki misyjne” – dzieci pierwszokomunijne dzielą się z dziećmi z misji podarowanymi im pieniędzmi.

Współorganizują także festyn parafialny. Kartki wykonane przez nich przed świętami i chlebki upieczone z okazji odpustu parafialnego zanoszą chorym.

Troszczą się o dwa groby na cmentarzu parafialnym: 12 powstańców śląskich zamordowanych przez Niemców w 1939 r. oraz Franciszka Gawłowskiego, który przed laty podarował ziemię pod budowę szkoły.

To tylko część przedsięwzięć, które podejmują. – Moją wielką radością jest postawa rodziców. To od nich słyszę: „Pani Aniu, jak możemy pomóc?”. Dzieci wciągają w pomnażanie dobra mamy i ojców.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.