Z wielkopostnego zaproszenia ks. Piotra Leśniaka, diecezjalnego duszpasterza trzeźwości i diakonii wyzwolenia Ruchu Światło–Życie, skorzystało kilkadziesiąt osób. Tematem rekolekcji była „Droga do wolności przez sakrament chorych”, a gościem był ks. Łukasz Jończy, kapelan Beskidzkiego Centrum Onkologii.

Podczas konferencji kapłan tłumaczył, czym sakrament chorych naprawdę jest, a czym nie. Mówił, że nie jest magią, ostatecznością, sakramentem umarłych czy obrzędem, który zawsze przynosi uzdrowienie. Jest propozycją sakramentalnego spotkania z Bogiem w trudnej sytuacji choroby i cierpienia; umocnieniem, uzdolnieniem do podjęcia i/lub przyjęcia, a nawet pokonania choroby czy słabości. Ks. Jończy dzielił się doświadczeniem posługi w szpitalu, opowiadał o różnych reakcjach chorych na obecność kapłana.

Podczas spotkań w grupach uczestnicy mówili, że często w ich środowiskach pokutuje błędna opinia, iż ten sakrament to „ostatnie namaszczenie” dla umierających. Dla wielu odkryciem był fakt, że w chwili zagrożenia życia czy przed trudną operacją sakrament i jednorazową Komunię Świętą mogą przyjąć także osoby żyjące w związkach niesakramentalnych.

Podczas Mszy św. każdy potrzebujący mógł przyjąć sakrament chorych. Rekolekcje zakończył miting otwarty AA.