Papieskie kilometry

tm

|

Gość Bielsko-Żywiecki 19/2018

publikacja 10.05.2018 00:00

W tym roku integracyjny maraton stowarzyszenia „ADA” odbywał się już nie tylko na bielskim basenie Troclik, ale także na pływalni w Kozach i w... Niemczech, USA, Anglii, Szkocji, Hiszpanii, Korei, Rumunii.

Wszyscy pływali z uśmiechem, jak zalecał papież. Wszyscy pływali z uśmiechem, jak zalecał papież.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Po czterech latach mieli za sobą dystans ponad 2,5 tys. km. Do tego trzeba dodać tegoroczny wynik: łącznie 600 pływaków przez 24 godziny pokonało 887 km! To rekordowy rezultat. Każdy zawodnik otrzymywał pamiątkowy dyplom z logo maratonu „Płyniemy do Rzymu”, biało-czerwoną opaskę i czekoladę. Tak zakończyła się czwarta edycja maratonu, czyli liczony łącznie z pierwszą sztafetą piąty pływacki hołd dla św. Jana Pawła II. Jego uczestnicy i organizatorzy jednak nie w numeracji czy statystykach widzą jej największą wartość. – Nam chodzi o to, żeby rodzinnie i radośnie uczcić rocznicę kanonizacji św. Jana Pawła II. Dlatego w tym roku towarzyszyły nam jego słowa: „Sport powinien przede wszystkim sprawiać przyjemność i przynosić radość”, a pływanie rozpoczęły osoby niepełnosprawne, podopieczni naszego stowarzyszenia – tłumaczyła Elżbieta Tyczyńska, pomysłodawczyni i kierownik maratonu.

Dostępne jest 42% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.