Odwaga myślenia w katolickim liceum

Urszula Rogólska

publikacja 21.01.2018 23:13

Uczniowie z Cieszyna poznawali szereg aspektów świata filozofii, logiki i teorii argumentacji.

Licealiści nie bali się zabierania głosu w dyskusji naukowców Licealiści nie bali się zabierania głosu w dyskusji naukowców
Urszula Rogólska /Foto Gość

Debata: "Czy można pogodzić liberalizm i sprawiedliwość?", prowadzona przez prof. Roberta Piłata, z udziałem prof. Korduli Świętorzeckiej, prof. Rafała Kozubskiego i dr. Lucjana Wrońskiego była podsumowaniem siedmiu spotkań Forum Logicum, w którym uczestniczyli młodzi z cieszyńskiego KLO. Podczas debaty uczniowie tej szkoły, jak i ich rówieśnicy z innych placówek oświatowych w Cieszynie, przysłuchiwali się argumentom czwórki naukowców i obecnej na sali prof. Katarzyny Olbrycht. Na finał sami mogli zabrać głos w dyskusji. Gośćmi spotkania byli również biskup Roman Pindel, ks. dr Marek Studenski - wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej, ks. dziekan Stefan Sputek i ks. Andrzej Kozubski, pomysłodawca szkolnych zajęć Forum Logicum.

Goście cieszyńskiej debaty w KLO   Goście cieszyńskiej debaty w KLO
Urszula Rogólska /Foto Gość

- To spotkanie jest po to, aby zrodziło się w nas myślenie. Przed nami jest odwaga myślenia - mówił młodym słuchaczom ks. Tomasz Sroka, dyrektor cieszyńskiej szkoły, rozpoczynając spotkanie. - Bardzo ważne jest, abyśmy się nie bali myśleć, nie bali stawiać pytań, szukać rozwiązań i przede wszystkim rozmawiać ze sobą nawzajem. Przez siedem czwartków nasza szkoła była miejscem rozwijania umiejętności krytycznego myślenia. Dziś jest przed nami podsumowanie, które nie będzie takim tylko szkolnym rozliczeniem tego czasu, ale przed wszystkim - ucztą myślenia, do której chcę wszystkich państwa zaprosić.

Jak tłumaczył młodzieży ks Sroka: - Dla was chcemy dziś przeprowadzić tę debatę, po to aby pokazać wam pewien styl myślenia, pewien styl dzisiejszego dialogu, rozmowy z drugim człowiekiem.

Ks. Tomasz Sroka zaprosił licealistów do... odwagi myślenia   Ks. Tomasz Sroka zaprosił licealistów do... odwagi myślenia
Urszula Rogólska /Foto Gość

Prowadzący debatę prof. Robert Piłat oraz prof. Kordula Świętorzecka, wprowadzili słuchaczy w jej problematykę, prezentując trzy koncepcje sprawiedliwości, a następnie dyskutanci przedstawili swoje argumenty opowiadając się za lub przeciw nim. Pierwszą jest koncepcja zdolności. Jej zwolennicy uważają, że trzeba respektować szanse i możliwości każdej jednostki, która żyje w społeczeństwie do prowadzenia godnego życia - do realizowania planu życiowego, który może się bardzo różnić u poszczególnych jednostek ze względu na sytuację wyjściową (zdolności, dziedzictwo), świat wartości, cele.

Naukowcy, którzy wzięli udział w cieszyńskiej debacie   Naukowcy, którzy wzięli udział w cieszyńskiej debacie
Urszula Rogólska /Foto Gość

Z kolei zwolennicy koncepcji komunitarystycznej wychodzą z założenia, że nie jest możliwe sformułowanie ogólnej teorii sprawiedliwości. Możemy być sprawiedliwi wyłącznie w konkretnym społeczeństwie, gdzie występuje pewna dystrybucja dóbr już obecnych w nim: wartości, cele, inne dobra. - W tej koncepcji, głównym zmartwieniem kogoś, kto dąży do sprawiedliwości jest to, żeby te dobra nie wchodziły jedne na drugie - tłumaczył prof. Piłat. - A zawsze wchodzą. Niesprawiedliwe jest, by na podstawie dóbr zdobytych w jednej dziedzinie, rościć sobie prawo do innych sfer - np. z powodu tego, że jest się zamożnym, ma się władzę nad ludźmi; z powodu tego, że jest się inteligentnym, ma się przekonanie, że można się wypowiadać na tematy moralne, polityczne i społeczne, albo z tego powodu, że jest się politykiem wybranym w demokratycznych wyborach, można się wypowiadać na temat kultury, nauki czy spraw duchowych.

Publiczność debaty poświęconej liberalizmowi i sprawiedliwości   Publiczność debaty poświęconej liberalizmowi i sprawiedliwości
Urszula Rogólska /Foto Gość

Trzecią teorię, najbardziej zbliżoną do liberalizmu - koncepcję Johna Rawlsa - przedstawiła prof. Świętorzecka. Jak tłumaczyła, koncepcja ta głosi: różne rzeczy bywają sprawiedliwe lub/i niesprawiedliwie. Przedmiotem sprawiedliwości jest tu struktura bazowa społeczeństwa lub sposób, w jaki główne instytucje dokonują podziału dóbr, obowiązków i praw - dóbr wytworzonych przez społeczeństwo. Rawls stwierdził, że sprawiedliwość jest pierwszą cnotą instytucji społecznych - taką samą, jaką prawda jest cnotą dla systemów myślowych.

Cieszyńscy uczniowie i ich nauczyciele przysłuchiwali się debacie filozoficznej   Cieszyńscy uczniowie i ich nauczyciele przysłuchiwali się debacie filozoficznej
Urszula Rogólska /Foto Gość

Po prezentacji, naukowcy rozpoczęli debatę, rozpatrując założenia poszczególnych koncepcji. Prof. Rafał Kozubski zaznaczył, iż w przedstawionych teoriach brakuje mu ważnego aspektu psychologicznego - tego, jak zachowuje się poszczególny człowiek, do czego indywidualnie dąży. Dodał, że z punktu widzenia społeczeństwa, najbliższa sprawiedliwości jest koncepcja liberalizmu - nie zgadzając się na liberalizm, zgadzamy się na dominację jakichś ludzi nad innymi ludźmi. Dr Wroński odniósł się do koncepcji komunitarystycznej - zakłada ona trzy zasady sprawiedliwej dystrybucji dóbr: wolną wymianę, zasługę oraz potrzebę. Prof. Świętorzecka opowiedziała się za koncepcją Rawlsa. Głos zabrała również prof. Olbrycht która mówiła m.in. o wadze moralności w koncepcjach sprawiedliwości. Zauważyła również, iż spośród przedstawionych koncepcji, dwie z nich: komunitarystyczna i teoria zdolności, mówią o społeczeństwie w kategoriach wspólnoty, a nie wyłącznie jako o strukturze organizacyjnej.

Na zakończenie spotkania goście odnieśli się także do pytań, zapisanych przez słuchaczy debaty na kartkach.