„Matka głupich” u dominikanów

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 50/2017

publikacja 14.12.2017 00:00

Dlaczego w świecie, w którym nie ma wojen, kataklizmów, skrajnej biedy, ludziom nie chce się żyć? Jak odnaleźć nadzieję i sens życia? O tym mówił dominikanin o. Karol Karbownik w Ustroniu- -Hermanicach.

▲	Ojciec Karbownik OP podczas wykładu w hermanickim klasztorze. ▲ Ojciec Karbownik OP podczas wykładu w hermanickim klasztorze.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Ojciec Karol Karbownik OP, obecnie duszpasterz Dominikańskiego Duszpasterstwa Rodzin, był trzecim gościem hermanickiej Dominikańskiej Szkoły Wiary, która ruszyła w październiku. W sobotę 2 grudnia przedstawił wykład: „Nadzieja – dlaczego jest nazywana »matką głupich«?”. Zwrócił uwagę na fakt, że w świecie, który „wszystko ma”, do którego starają się za wszelką cenę dostać mieszkańcy Afryki czy Azji, ludziom nie chce się żyć. Opierając się na encyklice papieża Benedykta XVI o nadziei: „Spe salvi”, wykładowca zaprosił słuchaczy do refleksji nad tym, dlaczego nadzieja wydaje się beznadziejna i bezsensowna – a następnie do poszukiwania kierunków, w których nadziei można szukać. Ukazał ideologie, które zwłaszcza od XVI wieku zwracały uwagę na potęgę rozumu i oddzielanie świata materialnego od duchowego. Zamiast spodziewanej nadziei – zostało cierpienie, ból, miliony ofiar.

Dostępne jest 43% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.