Ser dla DRWaL-a

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 33/2017

publikacja 17.08.2017 00:00

Codzienność z gromadką pociech to dla rodziców zawsze wyzwanie. Wiedzą o tym Agata i Artur Markowscy z Wilamowic, rodzice siódemki dzieci. Postanowili dzielić się swoim doświadczeniem z innymi.

Agata Markowska (z lewej)  i rodziny podczas warsztatów serowarskich. Agata Markowska (z lewej) i rodziny podczas warsztatów serowarskich.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Wakacyjne spotkanie DRWaL-a – Duszpasterstwa Rodzin Wielodzietnych albo Licznych odbyło się w sanktuarium Matki Bożej w Hałcnowie. Po Mszy św. o 12.15 małżonkowie Agata i Artur Markowscy razem z duszpasterzem rodzin, ks. Tomaszem Gorczyńskim, zaprosili na… warsztaty wyrobu serów. To pasja Markowskich – hodowców stadka kóz, które pomaga im w prowadzeniu zdrowej kuchni. – Kiedy mamy gromadkę dzieci, chcemy je zdrowo odżywiać. To nierzadko także wyzwanie ekonomiczne. Jak sobie z tym poradzić? Podjąć kuchenne wyzwania. Wyrób sera kojarzy się nam z niezwykłymi umiejętnościami, pieluchami czy gazą, które trzeba prać. Tymczasem dzisiaj to prosta sprawa – podkreślają. – Dodatkowo gwarantujemy naszym bliskim produkt zdrowy i naturalny. Na warsztatach Markowscy wykonali sery podpuszczkowe z mleka krowiego, łatwiej dostępnego.

Dostępne jest 44% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.