Ratunek pod azalią

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 23/2017

publikacja 08.06.2017 00:00

Na co dzień niemal każdą swoją wolną chwilę spędzają na odwiedzinach swoich ciężko chorych podopiecznych w ich domach. Ale raz w roku sami potrzebują wyjątkowego zastrzyku…

▲	Wolontariusze przy kapliczce Matki Bożej z Lourdes u Anny i Benedykta Samolów. ▲ Wolontariusze przy kapliczce Matki Bożej z Lourdes u Anny i Benedykta Samolów.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Jeśli robią sobie wspólnotowe zdjęcie, to zawsze musi być właśnie tutaj – przed małą grotą wybudowaną przy domu Anny i Benedykta Samolów w Świętoszówce, pod pięknie kwitnącą na wiosnę azalią. Koniecznie tu. Bo tuż za ich plecami znajduje się wtedy wizerunek Tej, która codziennie dodaje im sił – figura Matki Bożej z Lourdes, nazwana przez gospodarzy Matką Bożą Ratującą. Zgodnie z coroczną tradycją wolontariusze domowego Hospicjum św. Kamila w Bielsku-Białej – w gronie których są także Samolowie – spotkali się na swoim integracyjnym wyjeździe pielgrzymkowym.

Dostępne jest 43% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.