Tysiące walczyły o "Jonasza"

Alina Świeży-Sobel

publikacja 15.05.2017 11:19

W Bielsku-Białej przez kilka dni ponad 900 uczniów szkół różnych typów brało udział w finałach 20. konkursu wiedzy biblijnej "Jonasz". W szkolnym etapie zaangażowało się znowu kilkanaście tysięcy młodych biblistów.

Ponad 620 uczestników rozwiązywało konkursowe testy wiedzy Ponad 620 uczestników rozwiązywało konkursowe testy wiedzy
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Ten ekumeniczny konkurs tak mocno wpisał się w życie szkolne, że właściwie nie wymaga żadnej promocji. Nad konkursem od początku czuwają: ks. prał. Józef Oleszko (z prawej) i Bogusław Czyż, a w tym roku uczestnikom gratulował udziału ks. dr Marek Studenski, wikariusz generalny.   Nad konkursem od początku czuwają: ks. prał. Józef Oleszko (z prawej) i Bogusław Czyż, a w tym roku uczestnikom gratulował udziału ks. dr Marek Studenski, wikariusz generalny.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Przez szkolny etap KWB "Jonasz" przeszło kilkanaście tysięcy uczniów. Ponad 1500 uczestniczyło w etapie rejonowym, a w finale, wraz z artystycznymi konkursami towarzyszącymi, spotkało się ponad 900 uczniów. Należą do różnych wyznań, a nad organizacją konkursu od lat czuwają wspólnie: ks. prał. Józef Oleszko i Ewa Liberadzka, reprezentujący Kościół rzymskokatolicki oraz Bogusław Czyż z Kościoła ewangelicko-augsburskiego, prezes Towarzystwa Katechetycznego "Jonasz". - Atutem tego konkursu jest tradycja i stała obecność w życiu szkół - podkreślają zgodnie i tym tłumaczą dobre wyniki uczestników, którzy tak licznie dochodzą do finału. Jak dodają, wcale nie martwi ich, że trzeba szukać coraz obszerniejszych sal, żeby finał mógł się odbyć.

Ze względów organizacyjnych część konkursu odbywa się również poza granicami kraju: w Czechach. - Tamtejsi uczniowie rozwiązują biblijne testy w grupach: po polsku i po czesku. Zaloziańska grupa jest znacznie mniej liczna: łącznie około 200 osób, ale to wiąże się z laicyzacją społeczeństwa - tłumaczy Bogusław Czyż. Jak wspomina, starania o szerzenie tam znajomości Pisma Świętego, podejmował jeszcze w czasach komunistycznych.

Liczba uczestników finałów jest co roku imponująca   Liczba uczestników finałów jest co roku imponująca
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Ci uczniowie, którzy z pytaniami na temat Ewangelii św. Jana zmierzyli się w bielskiej kurii diecezjalnej, zaczęli od wspólnej modlitwy, a potem w skupieniu rozwiązywali test. W odrębnych grupach na swoje pytania odpowiadali też uczestnicy tzw. specedycji: uczniowie szkół specjalnych. Szkolne zespoły artystyczne prezentowały się na scenie bielskiego OCK "Pegaz".

- Tych najlepszych, zarówno pod względem znajomości tekstu Ewangelii św. Jana, jak i artystycznej interpretacji biblijnych treści, można będzie zobaczyć na scenie Bielskiego centrum Kultury, gdzie 30 maja o 10.00 odbędzie się gala wręczenia statuetek "Jonasza" i innych nagród, a także prezentacje laureatów konkursów towarzyszących - zapraszają organizatorzy "Jonasza".

- Staramy się nagrodzić może skromniej, ale za to wszystkich tych, którzy zostali laureatami, bo są świetnie przygotowani i zdobywają nieraz bardzo podobne wyniki. Zależy nam, by młodzi czytelnicy Biblii jak najliczniej odkrywali radość i pożytek, jakie można czerpać z lektury Pisma Świętego. Wielu z nich uczestniczy przez kilka kolejnych lat i wskazuje na to, że dzięki konkursowi czytanie stało się częścią ich życia - tłumaczy ks. prał. Oleszko.