Rowery u bram

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 40/2016

publikacja 29.09.2016 00:00

Kiedy jedni biegają po miastach i wioskach w poszukiwaniu pokemonów, oni wyruszyli w drogę, żeby w ciągu jednego dnia trafić do sześciu miejsc, w których można znaleźć prawdziwy skarb!

	Rowerzyści na bielsko- -żywieckim szlaku Bram Miłosierdzia. Rowerzyści na bielsko- -żywieckim szlaku Bram Miłosierdzia.
Ks. Piotr Niemczyk

Trasa liczy nieco ponad 200 km – od bazyliki w Hałcnowie, przez Oświęcim, Andrychów, Żywiec, Bielsko-Białą, do Skoczowa i Cieszyna. Trzynastu rowerowych śmiałków postanowiło ją przemierzyć na takim odcinku, na jakim im siły pozwolą. Udało się niemal w całości. Miasta na szlaku nie są przypadkowe. To właśnie tam, w sześciu kościołach, znajdują się Bramy Miłosierdzia ustanowione przez biskupa Romana Pindla w roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia. Pielgrzymka do bram wiąże się z możliwością uzyskania odpustu i jest wyrazem pragnienia nawrócenia – rzucenia się w ramiona miłosiernego Ojca. Na pomysł pielgrzymki wpadł ks. Piotr Niemczyk, wikary w parafii Opatrzności Bożej w Białej, inicjator i przewodnik rowerowych pielgrzymek do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela czy Rzymu.

Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.