Palmowe wyścigi

ks. Jacek Pędziwiatr

publikacja 20.03.2016 14:35

Mieszkańcy przylegających do Jeziora Żywieckiego Miejscowości łączyli dopingowanie biegaczy z konkursem, w szranki którego sami stanęli.

Palmowe wyścigi Poświęcenie palm przed procesją do kościoła Ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość

Kenijczyk David Kiprono Metto w czasie 1:06:26 obiegł dookoła Jezioro Żywieckie i tym samym wygrał 17. Półmaraton Żywiecki. To najlepszy wynik w historii biegu. Rekordowa była też liczba 2260 uczestników sportowych zmagań.

Półmaraton odbył się w tym roku w Niedzielę Palmową. Na główne Msze do okolicznych kościołów wierni przynieśli więc tradycyjnie zdobione bibułkowymi kwiatami palmy. Nie wszystkie udało się bez problemu umieścić we wnętrzu świątyni. Problem z liczącą ponad sześć metrów wysokości palmą mieli wierni w parafii Miłosierdzia Bożego w Żywcu-Moszczanicy. Z pomocą kilku par mocnych męskich ramion udało się ją wreszcie wnieść do świątyni i bezpiecznie oprzeć o balustradę chóru. Wokół ścian rozstawiono kilkanaście mniejszych palm świątecznych, wciąż jednak roślejszych, niż przeciętny mieszkaniec parafii. Pozostałe palmy udało się już ułożyć w ławkach lub po prostu trzymać w ręku.

Po Mszy św., którą rozpoczęła uroczysta procesja, upamiętniająca triumfalny wjazd Jezusa do Jerozolimy, odbył się konkurs palm. Dzieło rąk swoich parafian oceniali księża Edward Loranc i Stanisław Cader. Wyróżnienia, drobne nagrody i słowa uznania dotarły do wszystkich, którzy w ostatnich dniach każdą wolną chwilę poświęcili wykonaniu palmy. A na Żywiecczyźnie wiąże się to ze swoistym rytuałem. Sztukę sporządzania palm przekazuje się z pokolenia na pokolenie. W wielu ośrodkach kultury organizowane są specjalne kursy wykonywania palm i ozdób świątecznych. Starannie dobrane elementy roślinne łączy się tutaj z misternie wykonanymi ozdobami z kolorowego papieru. Niektóre bibułkowe kwiaty wyglądają tak prawdziwie, że nie sposób odróżnić ich od naturalnych.

Palmowe wyścigi   Najwyższe palmy w rękach siłaczy Ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość Konkurs palm wpisuje się także w bogatą i mocno rozbudowaną tradycję kultu pasyjnego na terenie Żywiecczyzny. Dość wspomnieć choćby fakt, iż obrzęd poświęcenia palm przed moszczanickim kościołem odbywa się u stóp kapliczki upadku Pana Jezusa. Tego rodzaju wyobrażeń Jezusa Cierpiącego na tym terenie można znaleźć dziesiątki. Na czas Wielkiego Tygodnia wierni porządkują je, odnawiają i ozdabiają lampkami i kwiatami.

Żywiec-Moszczanica, to parafia, która za dwa tygodnia będzie przeżywać odpust ku czci Bożego Miłosierdzia. Wciąż brzmią tutaj echa grudniowego nawiedzenia obrazu i relikwii świętych Faustyny i Jana Pawła II. Zbieżność konkursów biegowego i palmowego stała się jeszcze jedną katechezą Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia o biegu ludzkiego życia, którego metą jest spotkanie z Chrystusem i odebranie z Jego przebitych na krzyżu rąk wieńca chwały.