Rychwałd już wybrał!

aśs

|

Gość Bielsko-Żywiecki 11/2016

publikacja 10.03.2016 00:00

W wiekowych murach rychwałdzkiego sanktuarium urny pojawiły się po raz pierwszy. I choć były nowością, nie wzbudzały szczególnej sensacji.

– Te głosy wyborcze to też znak, że parafia żyje – mówi o. Bogdan Kocańda OFMConv – Te głosy wyborcze to też znak, że parafia żyje – mówi o. Bogdan Kocańda OFMConv
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Może dlatego, że parafianie o wszystkim byli dokładnie poinformowani i dobrze rozumieli, co się dzieje – uważa o. Bogdan Kocańda OFMConv, proboszcz parafii i przełożony rychwałdzkiego klasztoru ojców franciszkanów. Jego zdaniem, powód może być też taki, że w tej parafii rady duszpasterska i gospodarcza już od wielu lat dobrze funkcjonowały. Zgodnie z dekretem bp. Romana Pindla zakończyły działalność 31 grudnia. O tym, że nie były organem istniejącym tylko na papierze, najlepiej świadczy to, że już podczas spotkania, gdy zakończyła się ich kadencja, spośród byłych już członków rady powstała komisja wyborcza, która pod przewodnictwem proboszcza przygotowała wybory.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.