Młodzi z Trójwsi i Nidka

Urszula Rogólska

publikacja 04.05.2015 23:15

Nie znaliśmy się wcześniej - zaprzyjaźniliśmy się tutaj, na pielgrzymce.

Ania Jalowiczor, Agnieszka Polok i Kasia Niewiadomska z Trójwsi oraz Sebastian Mazur i Irek Kolasa z Nidka Ania Jalowiczor, Agnieszka Polok i Kasia Niewiadomska z Trójwsi oraz Sebastian Mazur i Irek Kolasa z Nidka
Urszula Rogólska /Foto Gość

Ania Jałowiczor, Agnieszka Polok i Kasia Niewiadomska z Trójwsi: - Nie znaliśmy się wcześniej - razem idziemy w grupie bł. Michała Sopoćki i tu się poznaliśmy. Idzie się nam bardzo dobrze i jest dużo łatwiej niż na pielgrzymce do Częstochowy. Nie przeszkadza nam, że trzeba trochę pochodzić po górach - my na co dzień mieszkamy w górach i nie jest to dla nas coś niezwykłego. Dla osób, które mieszkają na bardziej równym terenie, może być trudniej.

Do pielgrzymowania zachęciły nas koleżanki. To super przygoda z Bogiem. I tak, jak poprzednim razem czekamy na tańce belgijskie na boisku w Wysokiej!

Sebastian Mazur i Irek Kolasa z Nidka: - Bardzo się nam podoba. Jest wesoło, ale też dużo się modlimy, bo to też potrzebne przecież. Można poznać wielu nowych ludzi, którzy myślą podobnie, potrafią się dobrze bawić i modlić. Zachęcamy wszystkich, którzy nigdy na pielgrzymce nie szli, żeby się koniecznie wybrali.