Ostatni proboszcz Wojtyły

ks. Jacek M. Pędziwiatr

publikacja 19.04.2015 00:12

50-lecie kapłaństwa świętował proboszcz żywieckiej konkatedry ks. inf. Władysław Fidelus.

Ostatni proboszcz Wojtyły Ks. inf. Władysław Fidelus podczas jubileuszowej Eucharystii ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość

Ze św. Janem Pawłem II łączy go nie tylko proboszczowska nominacja, ale także organizacja wizyty papieskiej w Żywcu 20 lat temu oraz fakt, że obaj ukończyli - choć w odstępie ponad dwóch dekad - to samo wadowickie liceum.

- „Noblesse oblige” - szlachectwo zobowiązuje! - przypomniał w okolicznościowym kazaniu bp Tadeusz Rakoczy. - Nauka w tej samej szkole, do której uczęszczał przyszły papież, wiąże się z koniecznością dawania świadectwa - mówił emerytowany biskup bielsko-żywiecki. Wspomniał przy okazji, że jego znajomość z jubilatem sięga czasów seminaryjnych. - Zapamiętałem jego skromność, pogodę ducha i ufność w Bogu - mówił bp Rakoczy, dziękując równocześnie za pracę nie tylko w parafii, ale również w nowo utworzonej diecezji bielsko-żywieckiej. Ks. Fidelus przez wiele lat godził obowiązki proboszcza żywieckiego z funkcją dyrektora Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej.

Ostatni proboszcz Wojtyły   Jubileuszowe kazanie wygłosił bp Tadeusz Rakoczy ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Uroczystości złotego jubileuszu kapłaństwa ks. inf. Fidelusa odbyły się w Żywcu w sobotę 18 kwietnia. Mszę św., w której uczestniczyło kilkudziesięciu kapłanów - pochodzących z Żywca, pracujących na Żywiecczyźnie oraz obecnych i byłych współpracowników jubilata - poprzedziło trwające prawie pół godziny składanie życzeń przez przedstawicieli władz i mieszkańców miasta, wspólnot parafialnych oraz grup społecznych, kulturalnych i zawodowych. Niemal całe prezbiterium wypełnili wierni w tradycyjnych strojach mieszczan żywieckich. Kościół z trudem pomieścił przybyłych na uroczystość wiernych. O oprawę muzyczną liturgii zadbały chóry „Akord” i „Lutnia”. Listy gratulacyjne dla jubilata przesłali biskupi Roman Pindel i Piotr Greger. Ich treść odczytał wiernym ks. prał. Stanisław Kozieł, niegdyś żywiecki wikariusz, obecnie proboszcz parafii św. Floriana w Żywcu-Zabłociu.

Ostatni proboszcz Wojtyły   Asysta żywiecka w tradycyjnych strojach ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Ks. inf. Fidelus ma 74 lata. Pochodzi z Zembrzyc koło Suchej Beskidzkiej. Jest absolwentem wadowickiego liceum. W 1965 r. przyjął w Krakowie święcenia kapłańskie. Trzy lata pracował w parafii w Trzebini Wodnej-Krystynowie. W 1968 r. został skierowany w charakterze wikariusza i katechety do Żywca. 8 lat później kard. Karol Wojtyła mianował go proboszczem tutejszej parafii. Tak więc Żywcowi poświęcił aż 47 lat swojego kapłaństwa. Ks. Fidelus jest jedynym proboszczem w diecezji bielsko-żywieckiej, którego na ten urząd wyniósł jeszcze kard. Wojtyła. Jest też najdłużej pełniącym posługę proboszczowską w jednej parafii. Wpisał się we współczesną historię miasta budową nowych kościół i kaplicy, ożywieniem życia religijnego przez codzienną pracę duszpasterską oraz organizację pielgrzymek nie tylko do odległych, ale nade wszystko lokalnych sanktuariów, szczególnie w Rychwałdzie i Przyłękowie. Najważniejszym dniem w jego posłudze w Żywcu był 22 maja 1995 roku, kiedy miasto odwiedził św. Jan Paweł II. Podczas tej wizyty ks. Fidelus pełnił rolę organizatora i gospodarza.

Wraz z nim złoty jubileusz kapłaństwa przeżywają w tym roku także ks. prał. Franciszek Płonka oraz ks. kan. Władysław Droździk.