W Bielanach młodzi czekają razem

Alina Świeży-Sobel

publikacja 14.12.2014 14:36

Młodzież z dekanatu jawiszowickiego spotkała się w bielańskim sanktuarium. - To było kolejne nasze spotkanie w ramach formacji przygotowującej do Światowych Dni Młodzieży - mówią jej duszpasterze.

Modlitwę młodzieży w Bielanach zakończyła wspólna fotografia Modlitwę młodzieży w Bielanach zakończyła wspólna fotografia
Alina Świeży-SObel /Foto Gość

Grupy młodych z dekanatu jawiszowickiego spotkały się przed świętami w Bielanach. - To już kolejne czuwanie, które pomaga nam poznać Pana Boga i siebie nawzajem – mówi ks. Marcin Hałas, koordynator spotkań.

Do ks. Marcina i młodzieży z Bielan dołączyły też grupy z Przecieszyna z ks. proboszczem kan. Jackiem Przybyłą i z Brzeszcz, z ks. Łukaszem Listwanem. - Prosimy Cię, Jezu, abyś przyszedł do serc każdego i każdej z nas. I dziękujemy, że chcesz z nami być - modlili się młodzi zebrani wokół ołtarza, na którym obok monstrancji z Najświętszym Sakramentem stały też krzyż ŚDM i kopia ikony Matki Bożej. Przed adoracją konferencję wygłosił ks. Hałas, a wspólny śpiew poprowadzili młodzi z oazy Przecieszyna.

- Staramy się też aktywnie uczestniczyć w nabożeństwach parafialnych. Prowadzimy adoracje Pana Jezusa dla młodzieży i przymierzamy się do przygotowania takiego całonocnego czuwania modlitewnego - mówią Edyta Rymarczyk, Agnieszka Grzywa i Damian Ślusarczyk, katecheta, pod którego przewodnictwem śpiewa ta grupa.

Uczestnikom czuwania w sanktuarium błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem udzielił ks. Marcin Hałas   Uczestnikom czuwania w sanktuarium błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem udzielił ks. Marcin Hałas
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Dla młodzieży z Bielan czas Adwentu był też okazją, by przygotować niespodziankę dla najmłodszych. - Wystawiliśmy dla nich przedstawienie o św. Mikołaju. Morał był prosty: nie warto tylko czekać na prezenty, lepiej jest pomyśleć o innych, zrobić coś dla nich. To była dobra zabawa, a dla dzieci ułatwiony przekaz ważnych treści. I same przekonałyśmy się przy tym, że są to treści prawdziwe - mówiły z satysfakcją Basia Łaczna, Natalia Orlicka i Magda Miłkoś. Kolejnym wspólnym zadaniem było przygotowanie świątecznych upominków i odwiedziny chorych. - Chcemy im dać cząstkę siebie, a przy tym podziękować za ich modlitwę w intencji ŚDM - tłumaczyły.

- W Brzeszczach, z racji mojego zaangażowania w sekcji personalnej w diecezjalnym komitecie organizacyjnym ŚDM, młodzież uczestniczy głównie w związanych z tym działaniach. Prowadzimy kursy animatora, opiekuna imprez masowych, wycieczek. Przygotowujemy kursy językowe - mówi ks. Listwan. Wkrótce grupa z Brzeszcz poprowadzi też spotkania poświęcone idei ŚDM w Żywcu. - Spotykamy się co tydzień i przygotowujemy. Uczymy się też prowadzenia spotkań integracyjnych, zabaw. Chcemy zachęcić rówieśników własną postawą - tłumaczą Monika Krajniewska, Karolina Michalak i Wojtek Piotrowski z Brzeszcz.

- Pracujemy nad przemianą duchową w nas samych, ale też poznajemy wzajemnie i dzielimy tą pracą, która przed nami - dodaje Piotr Matrak, animator z Bielan.

Przed ŚDM 2016 młodzi dekanatu jawiszowickiego spotykają się co miesiąc, a w parafiach - co tydzień   Przed ŚDM 2016 młodzi dekanatu jawiszowickiego spotykają się co miesiąc, a w parafiach - co tydzień
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Jak zapowiada ks. Listwan, oprócz zaplanowanego na 21 grudnia spotkania w Bielsku-Białej-Aleksandrowicach, już trwają przygotowania do integracyjnego spotkania podczas ferii. - Jeśli pogoda dopisze i będzie śnieg, przewidujemy wspólną wyprawę do Istebnej. Mamy zaproszenie i możemy skorzystać z noclegów w tamtejszej szkole, a oprócz atrakcji zimowych będziemy mogli też razem popracować nad tym, żeby przygotować się jak najlepiej do Światowych Dni Młodzieży.

Katecheta Damian Ślusarczyk zapraszał też na planowane już w lutym młodzieżowe nocne czuwanie modlitewne w kościele parafialnym w Przecieszynie. - To, że będziemy się wspólnie modlić, jest potrzebne nam wszystkim, ale to, jak będziemy się modlić, jest też ważnym świadectwem dla innych, którzy jeszcze stoją z boku. Chodzi o to, żeby pomóc im się zdecydować, by dołączyli do nas - mówił.