Z krzyżem wśród drutów kolczastych

Ks. Jacek M. Pędziwiatr

publikacja 10.11.2014 19:21

Droga Krzyżowa przeszła alejkami byłego KL Birkenau. Modlono się za ofiary totalitaryzmu.

Z krzyżem wśród drutów kolczastych Krzyż nieśli członkowie grup społecznych i duszpasterskich. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość

Procesja z krzyżem przeszła przez teren dawnego obozu zagłady. Ponad tysiąc wiernych rozważało Mękę Pańską, modląc się za miliony pomordowanych za ogrodzeniem z drutu kolczastego

- Musimy wspomnieć także miejscowych mieszkańców, którzy poprzez wysiedlenie z własnych domów i gospodarstw, przejętych pod budowę obozu, współcierpieli z jego ofiarami - przypominali uczestnicy nabożeństwa.

Przedstawiciele grup duszpasterskich i społecznych - członkowie Akcji Katolickiej, Żywego Różańca, strażacy i górnicy - z Oświęcimia, Brzezinki i sąsiednich miejscowości nieśli na zmianę ogromnych rozmiarów krzyż. Przy poszczególnych miejscach kaźni obozowej - rampie, łaźni, szpitalu, ruinach komór gazowych i krematoriów - rozważano kolejne stacje Drogi Krzyżowej. W drodze odmawiano Różaniec. Pątnicy pokonali w ciągu około dwóch godzin liczącą blisko trzy kilometry trasę. Nabożeństwo uwieńczyła Msza św. w kościele parafialnym w Brzezince, znajdującym się nieopodal granic dawnego obozu zagłady.

Tydzień wcześnie - w dzień zaduszny - odprawiono Mszę św. na placu przed Blokiem Śmierci w byłym KL Auschwitz w Oświęcimiu. Wówczas kapłani i wierni zapalili znicze przy Ścianie Śmierci i modlili się za rozstrzelanych przy niej oraz wszystkich, którzy stracili życie w obozie koncentracyjnym. W tym modlitewnym spotkaniu uczestniczyli księża i wierni świeccy z Oświęcimia i okolic. Znacznie szerszy zasięg miała tradycyjna Droga Krzyżowa, odprawiona w Brzezince. Pod Bramą Śmierci, prowadzącą na rozległy teren byłego KL Birkenau przyjechali mieszkańcy całego regionu, z diecezji bielsko-żywieckiej, sosnowieckiej oraz archidiecezji krakowskiej i katowickiej.

Obozowa Droga Krzyżowa za ofiary totalitaryzmu odprawiana jest od z górą trzydziestu lat, jako pokłosie wizyty i modlitwy w tym miejscu św. Jana Pawła II. W niektórych nabożeństwach uczestniczyli także wierni innych wyznań chrześcijańskich. W modlitwę za zamordowanych w obozie kilkakrotnie włączali się także Żydzi.