Obok oświęcimskiego Gimnazjum nr 2 rośnie dąb. Jeszcze bardzo młody. Jak nastolatki, które go tu posadziły. Chcą, by rósł i przez długie lata przypominał ojca pana Jerzego, dziadka Bożeny, Jadwigi, Artura, pradziadka Katarzyny...
Goście oświęcimskich gimnazjalistów posadzili razem z nimi drzewo upamiętniające policjanta zamordowanego w Miednoje
Urszula Rogólska /gn
Patrzył na nich ze starej fotografii. Jeśli nawet nie lubili uczyć się historii, kiedy spojrzeli w oczy starszego posterunkowego Józefa Szarka, trudno było ich oderwać od zdjęć, dokumentów, zasobów internetu. Bo historia widziana przez pryzmat życia sąsiada wygląda inaczej niż ta z podręcznika.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.