W trzecim dniu pielgrzymki, kiedy szliśmy z Wysokiej do Mogilan założyłam mój harcerski mundur, bo wiedziałam, że będziemy przechodzić przez miejsce bardzo ważne dla mojej 58. Drużyny Harcerskiej "Biali" im. gen. Józefa Hallera w Bielsku-Białej - przez Polankę Hallera.

Ta miejscowość należała do rodziny naszego patrona. Kiedy zobaczyłam też niedaleko tabliczkę z nazwą miejscowości Jurczyce, trochę żałowałam, że nie możemy tam skręcić, bo tam właśnie urodził się generał Haller - oficer Wojska Polskiego, legionista i harcerz.

Cieszę się, że pielgrzymka idzie tą trasą i że drogę do Łagiewnik mogłam połączyć z przypomnieniem sobie historii Polski.