Małgorzata Rekiel z Cieszyna

Alina Świeży-Sobel

publikacja 02.05.2014 20:55

Idę prosić o Boże Miłosierdzie dla mojej rodziny.

Małgorzata Rekiel z Cieszyna Małgorzata Rekiel z Cieszyna
Alina Świeży-Sobel /GN

Idzie się świetnie! To znaczy: ciężko, ale to daje niesamowitą radość! Łagiewnicka trasa jest jednak nieporównywalna z tą do Częstochowy. Tam wędruje się głównie po płaskim terenie, a tu wciąż mamy górki. Ale to nie przeszkadza.

Idę przede wszystkim dziękować za naszego ojca świętego  i kanonizację.

Oczywiście mam też prośbę, a raczej sporo próśb - za moją rodzinę: męża, trójkę dzieci, którą zostawiłam w domu.

Chce też podziękować za 25 lat małżeństwa. Ten jubileusz obchodziliśmy z mężem w kwietniu, ale nie możemy się wybrać razem, to idę sama i będę dziękować podwójnie...