Różańcowe tajemnice światła, nagrania ze spotkań kard. Karola Wojtyły i później ojca świętego z oazowiczami, prezentacje multimedialne, piosenki ze Światowych Dni Młodzieży i te, które były oazowymi piosenkami roku, a na koniec - żywiołowe uwielbienie Pana Boga za dar Jana Pawła II i „Barka” - ze światłem Kanonizacyjnej Iskry Miłosierdzia.

Tak bielsko-żywieccy oazowicze i wszyscy, którzy skorzystali z ich zaproszenia, przeżywali wieczór przed kanonizacją Jana Pawła II. Poszczególne dziesiątki modlitwy różańcowej poprowadził... sam Jan Paweł II, dzięki odtworzonym nagraniom.

„Prawdziwie Boża była myśl ks. Blachnickiego, by ten Ruch związać z parafią. Nie odchodźcie od tej idei. Trwajcie w lokalnej wspólnocie Kościoła i ożywiajcie ją waszą wiarą” - te słowa Jana Pawła II, napisane w 2003 roku z okazji 30. rocznicy „Aktu oddania Ruchu Światło–Życie Niepokalanej Matce Kościoła”, stały się głównym tematem czuwania. Rozpoczęła je Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem ks. prałata Marcina Aleksego przez ks. Ryszarda Piętkę i ks. Andrzeja Żmudkę.

Ksiądz Marcin Aleksy, który funkcję moderatora diecezjalnego oazy pełnił przez 22 lata, mówił o swoim pierwszym spotkaniu z kard. Karolem Wojtyłą w 1977 r. i wielkiej nadziei, jaką papież pokładał w ruchu oazowym. Przypomniał o trzech elementach, na jakich oazowicze powinni budować swoje życie: słowie Bożym, liturgii i udziale w życiu rodzimej parafii. Dodał także: - Miejmy nadzieję, że kanonizacja Jana Pawła II utoruje także drogę do beatyfikacji ks. Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło–Życie, który stał się tak bliski także Karolowi Wojtyle. Przygotowane przez oazowiczów prezentacje multimedialne przypominały spotkania papieża z ich starszymi kolegami. Mocno brzmiały słowa: „Groziłaby nam pustynia, gdybyśmy nie tworzyli oaz!”. O godz. 21.37 chwila ciszy stała się szczególną modlitwą uwielbienia. Nim oazowicze wyszli z kościoła stanęli w kręgu i odśpiewali wszystkie zwrotki „Barki”.