Walentynkowy "Koper" dla chorych

Urszula Rogólska

publikacja 16.02.2014 12:59

Koncertu Walentynkowego cieszyńskich licealistów nie trzeba nigdzie ogłaszać. Po raz szesnasty biletów brakowało już kilka dni po ogłoszeniu jego daty.

Walentynkowy "Koper" dla chorych Widzowie koncertu chętnie wspierali hospicjum m.in. przez zakup laleczek "Walentynek", przygotowanych przez przyjaciół wolontariuszy Urszula Rogólska /GN

Zajęte absolutnie wszystkie miejsca w Teatrze im. Adama Mickiewicza w Cieszynie - także te na dostawkach. I to na dwóch spektaklach. W przypadku tego wydarzenia to już norma. Bo Koncert Walentynkowy na rzecz chorych - podopiecznych domowego Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty, co roku cieszy się ogromnym zainteresowaniem.

"Witam Państwa bardzo serdecznie!" - tymi czterema słowami Dorota Kania, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty od lat witała uczestników koncertu. Była pierwszą osobą, która pojawiała się na scenie.

Ale w tym roku - niespodzianka. Było słychać głos pani prezes, ale przed kurtyną jako pierwszy znalazł się... Michał Jucha.

Przed rokiem gościem cieszyńskiego koncertu była Ewa Jucha - żona Michała - razem z ich córeczką Hanią. Wtedy Michał był obecny w Cieszynie dzięki filmikowi, jaki prezentowano na ekranie. Osobiście w tym czasie przebywał w klinice w Budapeszcie, gdzie lekarze operowali nowotwór, z którym walczył od kilku lat.

Juchowie ze wzruszeniem dziękowali za pomoc, jaką okazali im uczestnicy zeszłorocznego koncertu i wszyscy, którzy wpłacali jeden procent podatku na hospicyjne subkonto Michała. Dzięki temu dziś Michał może się rehabilitować i wracać do sił.

- Dzięki tylu otwartym sercom, na pomoc dla Michała udało się nam zebrać 80 tys. zł - mówiła szczęśliwa Dorota Kania.

Ewa i Michał są absolwentami cieszyńskiego LO im. Antoniego Osuchowskiego. Pierwsze cieszyńskie Koncerty Walentynkowe dla chorych, to właśnie wspólny pomysł młodzieży obu liceów. Tym chętniej więc cieszyniacy i mieszkańcy całego powiatu zaangażowali się w pomoc Michałowi.

W tym roku Michał mógł podziękować osobiście. Razem z D. Kanią witali przybyłych gości. A potem był już czas spektakularnych popisów na scenie.

Licealiści i absolwenci II LO im. Mikołaja Kopernika, a także ich rodzice oraz obecni i byli nauczyciele, prezentowali swoje nieprzeciętne talenty wokalne, taneczne, teatralne i kabaretowe. Nie zabrakło rocka, bluesa, jazzu, poezji śpiewanej. Była salsa, dance hall, taniec nowoczesny, popisy kuglarskie i już tradycyjnie: kabaret Miha Gohy z jego liderem - Włodzimierzem Habartą, na co dzień wuefistą w "Koperze".

Koncert zatytułowany "We dwoje" poprowadzili Adrianna Broda i Błażej Czaja.

W przerwie spektaklu widzowie wspierali hospicjum kupując ciasta, kanapki i napoje przygotowane przez wolontariuszki hospicjum i rodziców licealistów. Uczennice zachęcały do udziału w loterii, sprzedawały ręcznie wykonane z tkanin walentynkowe serduszka i filigranowe laleczki ‘Walentynki”.

Tradycyjnie już - całkowity dochód licealiści znowu przekażą chorym.

Historię Michała Juchy - gościa specjalnego 16. Koncertu Walentynkowego - pt. Ktoś tam nami kieruje można przeczytać w papierowym wydaniu bielsko-żywieckiego "Gościa"  nr 6 lub w e-wydaniu.