Biskup nominat o powołaniu do kapłaństwa

Alina Świeży-Sobel

publikacja 16.11.2013 18:00

W niektórych parafiach naszej diecezji pojawiał się czasem niespodziewanie w ostatnich latach: jako przełożony seminaryjny odwiedzał diakonów tam, gdzie odbywali praktyki.

Biskup nominat Roman Pindel od lat zajmuje się formacją kapłanów Biskup nominat Roman Pindel od lat zajmuje się formacją kapłanów
Alina Świeży-Sobel /GN

Od lat ks. prof. dr hab. Roman Pindel troszczył się o formację kleryków.

- Rozmawiał i z diakonem, i z ludźmi, z którymi ten współpracował. Interesowały go te wzajemne odniesienia - wspominają proboszczowie. To zainteresowanie i troska o dobre przygotowanie do pracy kapłańskiej obejmowało też współpracę z powołanym w 2010 roku w naszej diecezji specjalnym duszpasterstwem do spraw powołań.

Diecezjalnemu Zespołowi do spraw Powołań przewodniczy ks. dr Andrzej Mojżeszko, proboszcz parafii Opatrzności Bożej w Bielsku-Białej, a wcześniej wicerektor WSD w Krakowie odpowiedzialny za formację kleryków naszej diecezji. W składzie zespołu znaleźli się także: ks. dr Sławomir Kołata - obecny wicerektor WSD, ks. Grzegorz Gruszecki - ojciec duchowny WSD, ks. dr Marek Studenski – dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii oraz ks. Kamil Kaczor, wikariusz parafii św. Floriana w Żywcu. Staraniem duszpasterstwa powołań organizowane są co miesiąc weekendowe rekolekcje i inne spotkania dla zainteresowanych bliższym poznaniem życia kapłańskiego.

- Część spotkań odbywa się w murach seminarium, by młodzi ludzie mogli poznać z bliska życie seminaryjne, porozmawiać z klerykami podczas dni otwartych. Zawsze podczas przygotowania kolejnych inicjatyw tego duszpasterstwa spotykaliśmy się z otwartością i życzliwym przyjęciem rektora WSD, ks. prof. Romana Pindla. Czuło się jego duże zainteresowanie dla sprawy powołań i wsparcie - mówi ks. Kamil Kaczor.

Działalność tego zespołu wysoko oceniał biskup nominat Roman Pindel jako przełożony seminarium, zwracając uwagę na ważny aspekt pomocy w rozeznawaniu drogi powołania. - W diecezji bielsko-żywieckiej, której klerycy studiują w naszym seminarium, jest kapłan odpowiedzialny za kontakty z młodzieżą myślącą o seminarium. Z nim przyjeżdża mała grupa mniej więcej raz w miesiącu, by przyjrzeć się, jak wygląda życie alumna, pomodlić się, zjeść obiad klerycki, a przede wszystkim, by - niejako „na miejscu” - znaleźć potwierdzenie dla swoich zamiarów - mówił, podając to jako przykład dobrej praktyki. O tym, jak dziś trudno podjąć decyzję o wstąpieniu na drogę kapłaństwa, mówi w wywiadzie, jakiego udzielił kilka tygodni temu Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Odpowiadając innym razem, już jako rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, na postawione przez kleryka pytanie o źródło powołania człowieka do kapłaństwa ks. prof. Roman Pindel mówił: - Odpowiem, odwołując się do mojego pierwszego „bliskiego spotkania” z ówczesnym proboszczem jedynej wówczas parafii w Wadowicach, ks. Edwardem Zacherem. Gdy przyszedłem do niego, by prosić go o opinię do seminarium, wpierw zadał mi kilka pytań, a w końcu stwierdził: „Czy ty wiesz, że dobry Bóg już o tobie pomyślał jako o kapłanie, zanim jeszcze świat powstał?”. Wcale o tym nie wiedziałem! Jednak musiał on wtedy powiedzieć te słowa w taki sposób, że wywołały one u mnie prawdziwy „przewrót kopernikański”, przynajmniej w sprawie mojego powołania. Dotąd wydawało mi się, że to jest wyłącznie moja sprawa, mój wybór i moje spełnienie jakichś pragnień: że to ja coś mam wybrać, a z czegoś zrezygnować. Bóg zdawał się być daleko od mojego życia i moich wyborów. Tymczasem ten kapłan, zbliżający się wówczas do swojego jubileuszu 50 lat kapłaństwa, ukazał mi perspektywę zupełnie inną, wcale nie taką oczywistą wówczas dla mnie. Bardzo więc wcześnie dotarło do mnie, że to Bóg pierwszy o mnie pomyślał i zapragnął, abym akurat ja usłyszał Jego głos i poszedł za moim powołaniem. Z czasem dochodziło do mnie, że nie tylko mam odkryć i przyjąć, co Bóg zamierzył wobec mojego życia, ale i także to, że nie będę nigdy bardziej szczęśliwy i spełniony niż wówczas, gdy będę temu powołaniu wierny...

 

Przeczytaj wywiad: http://ekai.pl/diecezje/krakowska/x71336/ks-roman-pindel-nie-ma-boomu-w-seminariach