Misyjne powołanie z Czechowic-Dziedzic

Alina Świeży-Sobel /GN

publikacja 28.07.2013 22:00

Beata Zioberczyk pożegnała swoją rodzinę i wspólnotę parafialną. Od sierpnia rozpocznie swoją posługę jako misjonarka świecka Stowarzyszenia Misji Afrykańskich (SMA) w Tanzanii.

Beata Zioberczyk otrzymała krzyż misyjny z rąk ks. Marka Krysy SMA Beata Zioberczyk otrzymała krzyż misyjny z rąk ks. Marka Krysy SMA
Alina Świeży-Sobel /GN

Na co dzień jest położną. W Tanzanii będzie pracować w misyjnym szpitalu w Bugisi, niedaleko Jeziora Wiktorii, wśród plemion Sukuma i Missungwi. W tę odpowiedzialną misję wyruszyła serdecznie żegnana przez parafian i bliskich podczas uroczystej Eucharystii w kościele Jezusa Chrystusa Odkupiciela w Czechowicach-Dziedzicach.

- Dziś Kościół bielsko-żywiecki posyła misjonarkę świecką Beatę Zioberczyk, którą Duch Święty powołał do misyjnego dzieła w Tanzanii – mówił ks. Marek Krysa ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich przed poświęceniem krzyża misyjnego i księgi Pisma Świętego.

Będziemy z tobą

Po wspólnej modlitwie wszystkich zgromadzonych Beata Zioberczyk przyjęła krzyż, Biblię i życzenia od całej parafii, którą wkrótce opuści. Swoje życzenia wypowiedziały dzieci, a później także proboszcz - ks. prałat Andrzej Raszka.

- Dzieci wypowiedziały nasze wzruszenie i naszą radość. Wyraziły nasz zachwyt nad tym, co czyni Pan w sercu człowieka. Cieszymy się ogromnie, że jako wspólnota parafialna możemy innych ubogacać Chrystusem i tym wszystkim, czego On dokonał w naszych sercach. Przez prawie 20 lat kształtowałaś swoją duchowość tu, w tym kościele. Niech ta radość naszej wspólnoty będzie w twoim sercu i niech towarzyszy ci w twojej posłudze, by była to posługa miłości, niesienia Chrystusa w każdym prostym czynie, bo właśnie w tym wyraża się chrześcijaństwo. Niech Pan Będzie z tobą, da ci radość, pokój, siłę, a my, jako wspólnota parafialna też będziemy o tobie pamiętali. Twoje powołanie wpisuje się w nasz radosny rok 30-lecia istnienia parafii. W tym czasie mieliśmy kilka powołań z naszej parafii, a w tym roku zgłosił się następny kandydat do seminarium. Teraz kolejne – twoje powołanie. To raduje i zobowiązuje do jeszcze większej miłości Boga, bo to On rozpala nasze serca i to On daje siłę, by realizować swoje powołanie – mówił ks. prał. Raszka.

Pierwszego wsparcia dla misji czechowiccy parafianie udzielili tuż po uroczystej Mszy Świętej, składając datki i zaopatrując się na kiermaszu misyjnych pamiątek przywiezionych z Afryki.

W kościele można było także obejrzeć wystawę fotograficzną dokumentującą pracę misyjnych wolontariuszy SMA w Afryce.

Być świadkiem Ewangelii

- Pomysł, by wyjechać do Afryki na misje towarzyszył mi od paru lat. Wydawał się bardzo odległy i nie sądziłam, że tak szybko uda się go zrealizować. Stało się tak dzięki temu, że spotkałam osoby ze Stowarzyszenia Misji Afrykańskich. Dzięki relacjom koleżanek z SMA udało się poszerzyć wiedzę o Afryce. Bardzo pomogły ich informacje, doświadczenia, rady i wsparcie duchowe. A co z tego przyda się na miejscu, to się okaże już wkrótce. Wyjeżdżam do Tanzanii 19 sierpnia. Jadę z pozytywnym nastawieniem. To najważniejszy bagaż, jaki zabieram ze sobą – mówi Beata Zioberczyk.

- Pani Beata wkrótce wyruszy do Tanzanii. Jedzie tam, by wykonywać swój zawód: pracę położnej, ale także by nieść pomoc i ukazywać innym Chrystusa całym swoim życiem, szczególnie tym, którzy Go jeszcze nie znają – mówił ks. Marek Krysa ze Stowarzyszenia Misjonarzy Afryki. Zachęcał przy tym, by każdy ze świadków jej powołania zadał sobie pytanie, na ile jego życie może dziś człowiekowi zagubionemu ukazać Chrystusa.

- W naszej pracy misyjnej często mamy okazję, by spotkać Chrystusa w drugim człowieku, może w chorym, może niewierzącym lub pozbawionym umiejętności czytania i pisania. Pani Beata będzie miała ku temu rzeczywiście dużo okazji, bo przez szpital, w którym będzie pracowała, przewija się naprawdę wiele osób.