Szczyt ciszy

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 30/2013

publikacja 25.07.2013 00:00

Kilkuset piechurów zapadło w leniwy sen na Leskowcu. Nic ich nie było w stanie ruszyć... Nic? – Obudźcie się! Jezus naprawdę Zmartwychwstał – wołali na szczycie księża, podrywając tłum do uwielbienia Pana Boga.

Szczyt ciszy Ojciec Bogdan Kocańda energicznie budził wszystkich uśpionych na Leskowcu Urszula Rogólska /GN

Nawet po deszczowym Pilsku i chłodnym Przegibku nic nie było w stanie zniechęcić kilkuset osób, które wybrały się na trzeci szczyt wakacyjnej Ewangelizacji w Beskidach. Tym razem – Leskowiec w Beskidzie Małym. Co najważniejsze – dołączają do nich ci, którzy „przypadkowo” także znaleźli się na szlaku. Na Leskowiec najliczniejsza grupa – około trzystu osób – wyruszyła 20 lipca szlakiem z Targoszowa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.