Miłość z najwyższym znakiem jakości

Urszula Rogólska

publikacja 09.04.2013 21:24

Nosi ślubną obrączkę, ale nie ma męża. Jest osobą konsekrowaną, ale nie zakłada habitu i nie mieszka w klasztorze. Biskup Piotr Greger przewodniczył pierwszej w historii diecezji bielsko-żywieckiej uroczystości konsekracji dziewicy.

Miłość z najwyższym znakiem jakości Biskup Piotr Greger przewodniczył obrzędowi konsekracji 31-letniej Ewy z Szarego koło Milówki - pierwszej konsekrowanej dziewicy w diecezji bielsko-żywieckiej Urszula Rogólska/GN

W sąsiednich diecezjach - m.in. katowickiej i krakowskiej, taką formę życia wybrało już wiele kobiet. W diecezji bielsko-żywieckiej obrzęd konsekracji dziewicy miał miejsce po raz pierwszy. W uroczystość Zwiastowania Pańskiego, w kaplicy kurii diecezjalnej przewodniczył mu biskup Piotr Greger. Na drogę życia dziewicy konsekrowanej weszła 31-letnia Ewa z parafii Wniebowzięcia NMP w Milówce.

Tuż przed obrzędem konsekracji, Ewa, jej rodzice, przyjaciele i zaprzyjaźnieni księża wysłuchali homilii księdza biskupa, w której wyjaśniając dialog między Archaniołem Gabrielem i Maryją, pokazał iż jest to droga prowadzącą człowieka do spotkania z Bogiem.

- To jest droga wszystkich ludzi wierzących, a szczególnie tych, którzy odkryli swoje powołanie do życia w gronie osób konsekrowanych - mówił ksiądz biskup. - Dziś – po raz pierwszy w naszej diecezji – odbywa się liturgia konsekracji dziewicy. Jej celebracja ma bogatą historię i sięga korzeniami rzymskiej tradycji drugiej połowy IV wieku, gdzie Kościół uzyskał już wtedy wolność i mógł się cieszyć uznaniem statusu prawnego. Nasza siostra w wierze, Ewa pochodząca z parafii Wniebowzięcia Najświętszej Mari Panny w Milówce, wkracza na drogę życia konsekrowanego. Po rozpoznaniu na modlitwie drogi swojego powołania, w duchu posłuszeństwa Bogu wyrażonemu w decyzjach kierownika duchowego i spowiednika, poprzez czas przygotowania intelektualnego podejmuje odpowiedzialną decyzję, że całe swoje życie pragnie ofiarować Panu Bogu swoją czystość, żyjąc w świecie, ale poza rzeczywistością małżeństwa.

 

Biskup Greger zaznaczył, iż charakterystyczną cechą osób konsekrowanych jest szczególne upodobanie do Chrystusa czystego, ubogiego i posłusznego: - Liturgia konsekracji dziewic jest ofiarowaniem Bogu swojej czystości. Tekst modlitwy konsekracyjnej zwraca na to uwagę w wielu momentach (Boże, Ty mieszkasz, w sercach czystych…; Wejrzyj, Panie, na tę swoją służebnicę, która dzisiaj w Twoje ręce składa postanowienie życia w czystości…; a sama kandydatka wypowie słowa: Ojcze, przyjmij postanowienie życia w doskonałej czystości…). Czystość to miłość z najwyższym znakiem jakości. To gwarancja, że człowiek widzi w czystości wartość, która zdecydowanie przewyższa pożądanie czy emocjonalne zauroczenie. Jeśli człowiek nie chroni czystości, wówczas ludzka miłość staje się brudna, okaleczona fizycznie, psychicznie i duchowo. Czystość to prymat miłości, troski i wierności nad tym, co cielesne. Jako wartość nie jest chroniona przez nakazy i zakazy, ale przez miłość. Poza miłością czystość jest niezrozumiała i niemożliwa. Jako wartość, Czystość to najpewniejsza inwestycja w ludzką miłość.

Miłość z najwyższym znakiem jakości   Ewa przyjęła obrączkę - znak jej zaślubin z Jezusem Oblubieńcem - oraz księgę Liturgii Godzin Urszula Rogólska/GN Po uroczystej modlitwie konsekracji, Ewa otrzymała obrączkę, jako widoczny znak zaślubin z Oblubieńcem i księgę Liturgii Godzin. Pozornie jej życie będzie takie, jak do tej pory - będzie pracować, zarabiając na swoje utrzymanie, służyć w grupach i wspólnotach, z którymi związała swoje życie. Codziennie będzie układała tak swój dzień, by nie zabrakło w nim modlitwy, Eucharystii, czasu na rozwój duchowy. Będzie mogła też wciąż liczyć na pomoc swojego spowiednika i kierownika duchowego - ks. Bogusława Kastelika.

- Zaczęło się na przełomie 2007 i 2008 roku. Zostałem wtedy wikariuszem w Milówce - mówi ks. Kastelik. - Ewie było jakoś tak najbliżej do mojego konfesjonału. Tam ją poznałem. Pytania, wspólna modlitwa, spotkania, rozmowy sprawiły, że od początku wiedziałem o jej planach. Choć praktyka konsekracji dziewic sięga początków chrześcijaństwa, niewiele wiedziałem na ten temat. Przygotowanie do konsekracji było dla nas obojga pionierskim zadaniem. Nie dotarłem do żadnego programu formacyjnego. Radziłem się swojego spowiednika. W Krakowie pytałem ks. Stanisława Szczepańca, który pomaga w formacji kandydatek do dziewictwa konsekrowanego.

Sześć lat przygotowań Ewy, to między innymi spowiedź co dwa tygodnie, comiesięczne spotkania formacyjne z kierownikiem duchowym - m.in. lektura duchowa, rozważania adhortacji apostolskiej Jana Pawła II "Vita consecrata" czy listu apostolskiego "Rosarium Virginis Mariae".

 

Ewa skończyła studia inżynierskie, ale za radą biskupa Piotra Gregera podjęła i ukończyła także studia teologiczne. Teraz przygotowuje się do licencjatu z teologii w ramach formacji we Wspólnocie Rodzin Mamre, z którą jest mocno związana.

- Do dzisiaj pytam Pana Boga skąd w tej dziewczynie tyle wiary, tyle miłości do Pana Jezusa i to Pana Jezusa Ukrzyżowanego, Jezusa Cierpiącego. Jego słowo „Pragnę” z Ewangelii św. Jana Ewa umieściła na pamiątkowym obrazku z konsekracji. - mówi ks. Kastelik. - Umieściła tam także wizerunek św. Jana od Krzyża, bo to on jest dla niej szczególnym przewodnikiem. Wybrała drogę bardzo trudną. Wielu będzie patrzyło ze zdziwieniem, z niedowierzaniem. To jej osobista, głęboko przemodlona i przemyślana decyzja. Jest „wystawiona” na ten świat, nie ma klasztoru, w którym będzie się mogła schronić.

Jaką kobietą jest Ewa? - Bardzo skromną, cichą, nie lubiącą zamieszania wokół siebie - dodaje ks. Kastelik. - Trudną próbą jest dla niej dzisiejsza uroczystość. Ale z drugiej strony mocno podkreślam, że Ewa nie ucieka od ludzi - wręcz przeciwnie! Jest katechetką, posługuje modlitwą wstawienniczą we Wspólnocie Mamre, zajmuje się ubogimi, pomaga wspólnotom w parafii. Czasem żartuję, że za pokutę każę jej się wyspać. Podziwiam, ile w niej miłości i szacunku do kapłanów. Już nawet nie pytam jej ile ma „Margaretek”, za ilu kapłanów modli się codziennie, za ilu pości...

Miłość z najwyższym znakiem jakości   Podczas uroczystości nie zabrakło bardzo licznej rzeszy przyjaciół i znajomych Ewy Urszula Rogólska/GN - Znam się z Ewą z parafialnej scholi - mówi Agnieszka Bieniek. - Cieszę się, że mogę dziś tutaj być - na jej zaproszenie - że mogę ją wspierać modlitwą i obecnością w tak ważnym dniu.

- O jej decyzji dowiedziałyśmy się już chyba dwa lata temu - mówi Mirosława Kalfas. - To dzięki Ewie jestem też we Wspólnocie Rodzin Mamre. Jej życie jest tak pełne ufności, wiary w nieustanną obecność Pana Boga, a zarazem - służby ludziom....

Jak powiedział w czasie uroczystości biskup Piotr Greger, do obrzędu konsekracji dziewic w naszej diecezji przygotowują się już także dwie kolejne kandydatki.