Takiego papieża potrzebujemy

Ks. Jacek M. Pędziwiatr

|

Gość Bielsko-Żywiecki 12/2013

publikacja 21.03.2013 00:00

– Argentyńczycy to ludzie niezwykle emocjonalni. Nie dziwmy się więc, że z takim entuzjazmem zareagowali na wybór kard. Jorge Bergoglia – wyjaśnia ks. Antoni Kajzerek, który na przełomie lat 70. i 80. pracował jako misjonarz w Argentynie.

 Ks. Antoni Kajzerek spisał wspomnienia z pracy misyjnej w Argentynie w książce  „Adiòs Padre!” Ks. Antoni Kajzerek spisał wspomnienia z pracy misyjnej w Argentynie w książce „Adiòs Padre!”
Ks. Jacek M. Pędziwiatr

Sam ks. Antoni Kajzerek, emerytowany kapelan bielskiego aresztu śledczego, nie kryje radości, że to właśnie ten kraj wydał kolejnego następcę św. Piotra. – O ile znam Argentyńczyków, to już go uznają za świętego – mówi były misjonarz. – Doświadczenie podpowiada mi też, że w tym kraju, mimo ogromnego odsetka ochrzczonych, liczba praktykujących jest stosunkowo niewielka. Ci niepraktykujący będą uspokajać swoje sumienie tak: „mamy papieża, więc to wystarczy, nie musimy już chodzić do kościoła”.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.