Musimy przemawiać jednym głosem

Urszula Rogólska

publikacja 20.01.2013 22:17

Wspólna modlitwa chrześcijan różnych wyznań w ewangelicko-augsburskim kościele Zbawiciela w Bielsku-Białej była centralnym wydarzeniem Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w naszej diecezji.

Musimy przemawiać jednym głosem Biskupi: Tadeusz Rakoczy i Paweł Anweiler wspólnie pobłogosławili uczestników nabożeństwa ekumenicznego w Bielsku-Białej Urszula Rogólska/GN

Tegorocznemu Tygodniowi Modlitw o Jedność Chrześcijan towarzyszą słowa: „Czego Bóg od nas oczekuje?” zaczerpnięte z Księgi Micheasza (por. Mi 6,6-8). Zaproponowali je prześladowani chrześcijanie z Indii.

Do wspólnego „wędrowania ku wolności”, w Bielsku-Białej zaprosił wszystkich gospodarz miejsca spotkania - biskup Paweł Anweiler, przewodniczący Śląskiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej. Razem modlili się tu wierni, siostry zakonne i księża diecezji bielsko-żywieckiej Kościoła rzymskokatolickiego z biskupem Tadeuszem Rakoczym, polskokatolickiego z ks. dr. Jerzym Bajorkiem oraz Kościoła ewangelicko-augsburskiego ze swoimi pasterzami - wśród nich byli m.in. biskup senior Jan Szarek, ks. radca Jan Gross - honorowy przewodniczący Śląskiego Oddziału Polskiej Rady Ekumenicznej i ks. radca Grzegorz Giemza - prezes synodu Kościoła ewangelicko-augsburskiego.

Biskup Paweł Anweiler szczególnie serdecznie witał członków Klubu Inteligencji Katolickiej w Bielsku-Białej, którzy od blisko trzydziestu lat wiernie modlą się o jedność chrześcijan.

Wyznawcy Chrystusa wspólnie przygotowali nabożeństwo Słowa Bożego. Ks. dr Jerzy Bajorek odczytał fragment Ewangelii wg św. Jana o spotkaniu Jezusa z Samarytanką przy studni. Homilię wygłosił biskup Tadeusz Rakoczy. Nie zabrakło także śpiewaków ewangelickiego chóry „Graduale”, którzy również zaangażowali się w przygotowanie nabożeństwa.

Biskup Tadeusz Rakoczy zaznaczył, że tydzień ekumeniczny, który na stałe wpisał się w kalendarz roku liturgicznego, jest nie tylko wspaniałą okazją do wspólnej modlitwy, ale i lepszego poznania się i zbliżenia członków różnych tradycji wyznaniowych. - To wielki dar Boga dla współczesności - mówił ksiądz biskup i jednocześnie podkreślił, iż ten tydzień uświadamia nam jak bardzo dzieło budowy jedności przerasta ludzkie siły. - Jedność jest darem z wysoka - pochodzi z komunii miłości Ojca, Syna i Ducha Świętego - w niej wzrasta i dzięki niej się doskonali. Nie w naszej mocy jest decydowanie w jaki sposób i kiedy jedność się urzeczywistni. Tylko Bóg będzie mógł tego dokonać. Prośmy, aby Bóg nas wspierał i oświecał na drodze do jedności - mówił.

Nawiązując do Ewangelii o spotkaniu z Samarytanką, ksiądz biskup podkreślał, iż Bóg przychodzi do nas spragniony naszej jedności i to On otwiera nam bramy do niej. Chce naszego dobra i wskazuje, że tym dobrem jest On sam.

- Pragnienie głoszenia innym Chrystusa i niesienia światu Jego orędzia pojednania uświadamia jak wielkim paradoksem jest podział chrześcijan. Jak bowiem niewierzący będą mogli przyjąć orędzie Ewangelii, skoro sami chrześcijanie, choć wszyscy powołują się na tego samego Chrystusa, są między sobą podzieleni? Musimy przemawiać jednym głosem, uwierzyliśmy największej Miłości, że miłość Boga odmieniła nasze życie. Zdajemy sobie sprawę, jak podziały i uprzedzenia osłabiają ewangelizację współczesnego świata. Nie możemy godzić się z trudnym dziedzictwem podzielonego chrześcijaństwa, przejętym od poprzednich pokoleń uczniów Chrystusa, którzy nie poradzili sobie z wielkością daru jednego Kościoła, jednej wspólnoty i jednej wiary.

Ksiądz biskup dodał, iż upragniona jedność wymaga pokory wewnętrznego nawrócenia, gotowości przebaczenia i pojednania, odważnego poszukiwania prawdy oraz modlitwy o otwarcie na Boże natchnienia. - Czego oczekuje od nas Bóg? Abyśmy byli jedno. I tak to Boże daj... - zakończył biskup Tadeusz Rakoczy.

Na zakończenie nabożeństwa obaj biskupi wspólnie udzielili błogosławieństwa wszystkim uczestnikom modlitwy w Bielsku-Białej.

- Nie mogło nas tu dziś zabraknąć - mówi Zbigniew Gebauer. - Członkowie bielskiego Klubu Inteligencji Katolickiej od 30 lat modlą się o jedność co miesiąc we wspólnocie, a w modlitwie indywidualnej - codziennie. Choć wciąż nie ma między nami pełnej jedności, to jednak widzimy jak bardzo wiele się w ciągu tych lat zmieniło, jak wiele przedsięwzięć podejmujemy wspólnie,

- Najlepszym przykładem jak wiele się zmienia, jest braterska przyjaźń naszych biskupów - Tadeusza Rakoczego i Pawła Anweilera. Są dla nas wzorem jak powinny wyglądać nasze relacje - dodaje Marta Kurbiel.

- Nie ma miłości bez jedności - podkreśla Ewa Borkowska. - Nie można mówić, że kocha się Chrystusowy Kościół, jeśli nie walczy się o tę jedność. Dlatego tutaj jesteśmy.