Z emigracji – do kościoła

aśs

|

Gość Bielsko-Żywiecki 38/2012

publikacja 20.09.2012 00:00

Postanowili prezentować religijną muzykę wybitnego kompozytora zgodnie z jej przeznaczeniem – w świątyni. Zadbali o najwyższy poziom wykonawstwa. Słuchacze oklaskiwali ich dopiero po zakończeniu liturgii, za to z wielkim uznaniem.

 Zespół Projekt Mozart 2012 pod dyrekcją Szymona Wyrzykowskiego w kościele w Krasnej Zespół Projekt Mozart 2012 pod dyrekcją Szymona Wyrzykowskiego w kościele w Krasnej
Alina Świeży-Sobel

Pomysł dyrygenta Szymona Wyrzykowskiego był prosty: około 70 osób: soliści, chór i orkiestra – najczęściej studenci muzycznych uczelni z całej Polski – co roku przygotowują wykonanie jednej z mszy Mozarta. Niezwykła muzyczna realizacja potrwa 18 lat i nosi nazwę „Projekt Mozart 2003”. Przygotowanie odbywa się podczas warsztatów, po których zespół wyrusza w trasę. Obowiązkowo prowadzi ona przez kościoły, bo młodych muzyków usłyszeć można wyłącznie podczas Eucharystii. – Przecież msze mozartowskie zostały skomponowane jako element liturgii. Chcemy, by zabrzmiały we właściwym miejscu i właśnie podczas liturgii – tłumaczą muzycy, którzy w tym roku wykonywali „Mszę koronacyjną C-Dur” Mozarta.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.