Z kijkami po zdrowie

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 33/1012

publikacja 15.08.2012 00:00

Masz nadwyrężone, schorowane stawy? Nie masz siły i ochoty, by wychodzić z domu? Mówisz, że to już starość i nic się nie da zrobić? Na Bystrzańskiej 55c, Agata Orlicka, instruktorka nordic walkingu, postara się udowodnić ci, że nie masz racji!

 Zajęcia mają zachęcić wszystkich, by chcieli wychodzić z domu, spotykać się ze sobą – mówi Agata Orlicka, instruktorka  nordic walkingu Zajęcia mają zachęcić wszystkich, by chcieli wychodzić z domu, spotykać się ze sobą – mówi Agata Orlicka, instruktorka nordic walkingu
Archiwum Agaty Orlickiej

Na widok spacerujących z kijkami, jedni się wciąż dziwią, o co w tym chodzi, inni pokpiwają, pytając, gdzie zgubili narty. Spacery nordyckie – nordic walking to już jednak codzienność dla wielu osób, zwłaszcza tych w wieku 50+. – Ruch to zdrowie – tym stwierdzeniem Ameryki nie okrywamy. Tym bardziej chcemy zachęcić wszystkich, by skorzystali z naszej propozycji – wspólnych spacerów zdrowotnych z kijkami (nordic walking) pod okiem wykwalifikowanego instruktora sportowego – zachęca Łucja Sznyr, szefowa Ośrodka Wspierania Rodziny w Bielsku-Białej przy Bystrzańskiej 55c. – Spacery nordyckie z instruktorem jako forma aktywności fizycznej mają bardzo wiele zalet zdrowotnych: między innymi odciążają stawy, które zwłaszcza u osób starszych mogą być nadwyrężone i schorowane.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.