Jego pasją byli ludzie i ambona

– Jeden z księży archidiecezji katowickiej powiedział mi: „Chłopie, jeśli chciałeś, żeby kazanie powiedział ks. prof. Józef, to trzeba było się ustawić w długiej kolejce!” – wspominał zmarłego 30 kwietnia ks. Kiedosa jego wychowanek ks. dr Jan Piszczan.

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 20/2021

dodane 20.05.2021 00:00
0

Takich świadectw o ks. prof. Józefie Kiedosie przytoczono wiele 7 i 8 maja, podczas uroczystości pogrzebowych w Bierach, gdzie od kilkunastu lat pomagał on duszpasterzom, i w Jaworzu, gdzie mieszkał od 1994 r. i gdzie złożono trumnę z jego ciałem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..