Zapisane na później

Pobieranie listy

Małe i duże jubileusze

Miejscowość stanowi historyczną zagadkę: parafia przez wieki łączyła dwie przygraniczne osady Małopolski i Śląska Cieszyńskiego.

ks. Jacek M. Pędziwiatr

|

Gość Bielsko-Żywiecki 25/2018

dodane 21.06.2018 00:00
0

Pierwsze wzmianki o parafii w dzisiejszych Komorowicach pochodzą sprzed 525 lat. Do zbudowanego wówczas drewnianego kościoła uczęszczali osadnicy mieszkający po obu brzegach rzeki Białej, wzdłuż której biegła granica między księstwami: oświęcimskim i cieszyńskim. Ten podział szczególnie dramatycznie zaznaczył się 100 lat temu, kiedy prawobrzeżną część parafii – zwaną Komorowicami Polskimi albo Krakowskimi – natychmiast przyłączono do oswobodzonej z niewoli zaborów Polski, a o losie Komorowic lewobrzeżnych, zwanych wówczas jeszcze Niemieckimi, zadecydowały kolejne powstania śląskie, w których uczestniczyło zbrojnie kilkunastu parafian, oraz plebiscyt. Po nim i tę część parafii przyłączono do Polski, nadając jej obowiązującą do dziś nazwę Komorowice Śląskie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..