Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Jest nas troje: Bóg, góry i ja…

– Te słowa zawsze jakoś krążyły mi po głowie, gdy szłam górskim szlakiem – wspominała wiele lat temu. Później, wraz z mężem Stefanem, postanowiła umieścić je w ołtarzu górskiej kaplicy na Groniu Jana Pawła II.

Za to ukochanie gór i wznoszonej w górach modlitwy dziękowali jej podczas pogrzebu w Andrychowie nie tylko najbliżsi, ale także liczni kapłani i tłumy turystów, którzy poznali ją na turystycznych szlakach.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy